czwartek, 16 lutego 2012

Burza.!


Zadzwonił uff jestem uratowana. Idąc na matematykę rozmyślałam, co stało się w przeciągu ostatnich siedmiu minut. Moja przyjaciółka całowała się z Michałem. Fuu!! Myślałam, że to mi się śni, ale nie to była jawa! Najgorszy początek dnia! Jak to czy oni są razem? Długo? Tak jakoś ostatnio milsi byli dla siebie i te maślane oczka na j. polskim? OMG oni ze sobą chodzą! Dlaczego ja nic o tym nie wiem? Czy moja koleżanka coś przede mną ukrywa? Bała mi się to powiedzieć, bo nie wiem może nie wiedziała jak zareaguje? Jak mam się skupić na matematyce z takimi sprawami?? Czterdzieści pięć minut rozkojarzenia nie minęło szybko. Ciągle przyglądałam się nowej parze. Całą lekcję przegadali i wysyłali sobie karteczki! Na matematyce! Jak oni to zrobili? Nikt oprócz mnie tego nie widzi? Hej! Pani nauczycielko! Nie mogę na kablować, ale przyjrzy się tej dwójce!! Upiekło się im. Dzwonek. Julka uśmiechnęła się do MEGA EGOISTY i podeszła do mnie.
- Bardzo zła?-spytała niewinnie.
- Czemu to ukrywałaś?
- Anita, to nie tak!
- A jak?
- No, bo wiesz, że mi się podoba! Nie złość się na mnie serce nie sługa!
- Nie chodzi mi o to, że z nim chodzisz! Jeśli ci się podoba to twoja sprawa! Chodzi mi o to, że mi nie powiedziałaś! Jak długo jesteście razem?? Czy w tej kwestii też będziesz kłamać?
- Nie! Jak ci powiem nie będziesz się już darła?
- Może.
- No cóż...
- Julka!
- Dwa miesiące- wypaliła szybko.
- I kiedy zamierzałaś mi powiedzieć?
- No nie wiem.
- Świetnie- mruknęłam.
- Nie gniewaj się!
- Trzeba było mi powiedzieć!
- Chciałam!
- Jakoś się nie paliło ci!
- Będziesz się na mnie długo gniewać?
- Tyle ile będzie trzeba!
- Nie cieszysz się z mojego szczęścia?
- Dobra, ale jak cię rzuci wtedy powiem A NIE MÓWIŁAM!!
- Jasne. Przepraszam..
- Ale to ostatnie twoje zatajenie prawdy?
- Oczywiście.
Dzwonek. Teraz j. polski co za makabra..
Burza.... z piorunami!!''

1 komentarz: